Właśnie zmieniłem nazwę strony z Crystal Fox na Dziarski Lisek. Powód jest dość prosty – kiedy dyktowałem adres strony crystalfox.pl, czasami były problemy z zapisaniem go. Jeżeli muszę dyktować nazwę litera po literze, to znaczy, że jest ona zła. Nazwa musi być prosta do zapisania i zapamiętania.
Pozostałem przy „lisie”, bo listy są fajne (o ile nie jesteś hodowcą drobiu). Spolszczyłem nazwę, ponieważ zdecydowana większość moich klientów pochodzi z kraju. Jeżeli zastanawiasz się, czemu akurat fox czy lisek, to już wyjaśniam, że mam rudego i bardzo przyjacielskiego kota, który wygląda czasem jak mały lis. Cała tajemnica.
Z kolei „dziarski” kojarzy się z energią, temperamentem i akcją, co bardzo pasuje do animacji. Są też bardziej praktyczne przyczyny. Chciałem krótkie, dwusylabowe słowo, które będzie gdzieś z początku alfabetu. Nie było łatwo na to wpaść i w pewnym momencie spis wszystkich przymiotników oraz słownik synonimów były moją codzienną lekturą 🙂 Dziarski wygrał z kandydatami takimi jak: bojowy, czarny, czerwony czy epicki. A czemu? No bo jest bardziej dziarski.
Wszystkie wiadomości wysyłane na piotr.zalog@crystalfox.pl są automatycznie przekazywane na piotr@dziarskilisek.pl. Jak ktoś wejdzie na crystalfox.pl, to automatycznie zostanie przeniesiony na Dziarskiego.